WIADOMOŚCI

FIA poprawia zasady dotyczące aerodynamiki
FIA poprawia zasady dotyczące aerodynamiki
Podczas dzisiejszego spotkania Światowej Rady Sportów Motorowych oprócz zatwierdzenia przyszłorocznego dostawcy ogumienia oraz potwierdzenia powrotu reguły 107 procent czasu, FIA zdecydowała poprawić zasady dotyczące aerodynamiki bolidów.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Wprowadzone w ubiegłym sezonie regulowane przednie skrzydło, które niewiele wniosło do poprawy wyprzedzania w F1, zostanie od przyszłego sezonu zastąpione najprawdopodobniej regulowanym tylnym spojlerem, określanym w oświadczeniu FIA jako „regulowana karoseria”. Kierowcy nie będą mogli jednak używać go podczas pierwszych dwóch okrążeń wyścigu i będą mogli zmieniać jego położenie jedynie podczas wyprzedzania zawodników jeżeli znajdują się mniej niż sekundę za rywalem. Z bolidów zniknie także słynny F-duct.

„Od sezonu 2011, regulowana karoseria będzie mogła być aktywowana przez kierowcę w każdym momencie przed startem wyścigu oraz jedynie dla celów poprawienia możliwości wyprzedzania podczas wyścigu, po tym jak kierowca przejedzie dwa okrążenia.”

„Kierowca będzie mógł aktywować regulowaną karoserię w wyścigu wtedy kiedy zostanie poinformowany przez elektronikę sterującą, że ma do tego prawo. Będzie miał do tego prawo tylko wtedy, gdy będzie jechał mniej niż sekundę za rywalem w każdym ze wcześniej określonych punktów na każdym torze. System będzie wyłączony, gdy kierowca po raz pierwszy użyje hamulców po tym jak system został zaktywowany.”

„FIA może, po konsultacji ze wszystkimi zespołami, określić inny czas bliskości (za drugim kierowcą) w celu zapewnienia, że cel regulowanej karoserii będzie zrealizowany.”

FIA potwierdziła także, że od sezonu 2011 system F-duct będzie zakazany.

„Za wyjątkiem części konicznych do uruchomienia przez kierowcę regulowanej karoserii, każdy system, urządzenie czy procedura która wykorzystuje ruch kierowcy w rozumieniu przesunięcia aerodynamicznej charakterystyki bolidu będzie zakazana od sezonu 2011.”

FIA ratyfikowała także zmianę dotycząca zasad poruszania się za samochodem bezpieczeństwa na ostatnim okrążeniu. Po incydencie z GP Monako 2010, FIA postanowiła jasno zabronić wyprzedzania po zjeździe samochodu bezpieczeństwa na pit lane na ostatnim okrążeniu.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

34 KOMENTARZY
avatar
khpf.com.pl

23.06.2010 16:28

0

Jeśli dobrze zrozumiałem - "regulowanej karoserii" (sic!) może używać kierowca, który wyprzedza, ale wyprzedzający już nie? Ciekawe. Ale czy sprawiedliwe? I czy w ogóle coś to wniesie, poza dodatkowymi kosztami?


avatar
hotshots

23.06.2010 16:35

0

Szczęka opada..... jeśli jest w tym jakiś głębszy,ukryty sens proszę o wytłumaczenie... Mniejszego pola do manipulacji (np:awaria elektroniki) w tym zagmatwanym "ulepszeniu" tylnego skrzydła i jego działania w trakcie akcji [wyścigu] nie widzę.... Regulacja 'prawna' czyli technika użycia w/w jest tak czytelna dla nas - oglądaczy, że lepiej włączyc na lap albo komie jakąś gierkę z bolidami


avatar
mazur81

23.06.2010 17:38

0

Można z tego rozumieć że kierowca wyprzedzany nie ma możliwości bronić się "regulowaną karoserią" To może od razu powinni wprowadzić system który w momencie wyprzedzania, automatycznie wciskałby hamulec w bolidzie wyprzedzanym. :/ Naprawdę ręce i nogi opadają na te pomysły FIA


avatar
MaCieQ

23.06.2010 17:43

0

a wkońcu co z KERSem?


avatar
kempa007

23.06.2010 17:52

0

KERS jest caly czas to ekipy sie dogadaly ze go nie uzywaja.


avatar
kempa007

23.06.2010 17:53

0

3. mazur81 w koncu chodzi o to zeby bylo wiecej wyprzedzania. Jak wyprzedzi sie kierowce to pozniej ten wyprzedzony ma przeciez lepiej... jak jest szybszy.


avatar
bonbka

23.06.2010 17:53

0

Oj marudzicie,przecież gdyby i ten i ten mógł go użyć to dalej by nie mogli się wyprzedzić.Chodzi o to że teraz mimo że dany kierowca jest szybszy to nie może wyprzedzić przez tą całą aerodynamikę,więc trzeba dać mu narzędzie które pozwoli na wyprzedzenie rywala. Druga zaleta tego ustrojstwa to taka że kierowca nie chcąc dopuścić do wyprzedzenia będzie się starał jechać na tyle szybko żeby jego rywal nie dojechał do niego na mniej niż sekundę,czyli wyścig i walka na torze będzie bardziej ciekawa.


avatar
Konik_mekr

23.06.2010 18:02

0

A podwójne dyfuzory wciąż będą? Ponoć to przez nie nie można wyprzedzać...


avatar
Jaro75

23.06.2010 18:38

0

Ech,jakoś mi to śmierdzi. X lat temu w życiu bym nie pomyślał że doczekam takich czasów gdzie będą wymyślać takie rzeczy w F1.Gdzieś to wszystko uciekło.Aż strach pomyśleć co wymyślą gdy to nie wypali :) Swoją drogą to i tak nie będzie łatwe po jak sami zauważycie nie jest łatwo jechać przez kilka sektorów za drugim bolidem w jednej sekundzie.Pewnie że gdy ktoś jest mocno szybszy to tak ale w przypadkach tzn.w większości przypadków jest tak że różnice na okrążeniach idą w dziesiąte i one powodują mozolne oddalanie się lub zbliżanie do konkurencji a przecież przy takiej przewadze na okrążeniu utrzymać się w sekundzie przez dłuższy czas na pewno łatwe nie będzie.Myślę że kolejny pomysł który pójdzie do lamusa bardzo szybko.No ale pożyjemy ,zobaczymy. Pozdrowionka dla fanów Roberta :))


avatar
pawelvod

23.06.2010 19:00

0

Szkoda że nie będą mogli ruszać głowami... W końcu to "przesuwa charakterystykę aerodynamiczną bolidu"...


avatar
sieku

23.06.2010 19:07

0

No niby wszystko oki ale wyprzedzany nie może użyć zmiennej aerodynamiki tylnego skrzydła do obrony swojego miejsca, ale przeciez tuż po wyprzedzeniu przez inny bolid napewno bedzie od niego na tyle blisko a napewno poniżej tej regulaminowej 1s i też może zmienić ustawienie skrzydła i odzyska swoje miejsce, potem tamten co pierwszy wyprzedzał znowu zmieni skrzydło i tak w kółko ąż wkońcu wyladuja na jakiej scianie bo zamiast kierować będą przestawiać te nachylenie skrzydła heh


avatar
khpf.com.pl

23.06.2010 19:21

0

Jedno jest pewne - na pewno będzie ciekawiej. Chodzi mi głównie o opony. Nie wiem jak tam będzie z włoskim Pirelli, ale na dzień dzisiejszy taki Kubica nie jest w stanie jechać sekundę za kierowcą z powodu zbyt dużego zużycia opon w perspektywie całego wyścigu. Jeśli do tego dojdzie zmniejszenie aerodynamiki, mogą być z tym problemy, bo nie oszukujmy się, to rozwiązanie chyba specjalnie pomocne nie będzie. To ogólnie jest dosyć śmieszne - dwa lata temu zakazali ruchomej aerodynamiki w postaci tych maluczkich owiewek, jeszcze wcześniej ruchomych skrzydeł, a teraz do tego wracają. Na razie z dużymi ograniczeniami, ale za sezon znów wrócimy do rozbudowanej aero. Jako pretekst podadzą słynne już "aby pomogło w wyprzedzaniu" :)


avatar
kubikafan

23.06.2010 19:22

0

Sieku to bedzie przycisk od tego, nie będa przeciez odrywac rak od kierownicy... A tak swoja droga to będzie promować szybkie auta a slabe będą dyskryminowane . Może to uatrakcyjnić wyścigi ale kosztem wolniejszych zespołów. Popatrzmy chociaż by na wyścig w australi , zgodnie z zasadami hamilton wyprzedził by kubice na pierwszej dłuższej prostej. Dla prawdziwego fana był by to ból ale wszyscy mają taki sam przycisk.


avatar
kubikafan

23.06.2010 19:26

0

Myślę że z oponami niebedzie problemu. Będą testy i wszyscy się dogadają z oponami. Mam nadzieję że renault najlepiej.


avatar
przemoziom99

23.06.2010 19:51

0

prosze o pewny link do treningów w piątek najlepiej po polsku


avatar
kubikafan

23.06.2010 19:58

0

Masz problem... na soccer live są . Mam nadzieję że nie dostanę bana robię to tylko w dobrej intecj. :-)


avatar
dzdzownica

23.06.2010 20:37

0

13. Kubikafan, przecież napisali "KAŻDY SYSTEM" więc żadne kombinacje nie wchodzą w grę. Ai system automatyczny ani procedura która w określonych manewrach włączy jakiś system ani nic podobnego nie będzie legalne. Czytać ze zrozumieniem.


avatar
karlito

23.06.2010 20:57

0

HE he he , czyli wyprzedzony nie może użyć systemu żeby się bronić ale może natychmiast wykorzystać system żeby odzyskać pozycję. czyli będą walczyć non stop przez cały wyścig :) bo taki system pomoże tylko samej czołówce, tych słabych łykają bez większych problemów już teraz bez tego "cuda". czyż nie?


avatar
kubikafan

23.06.2010 21:05

0

Omg... Pisalem o tym przycisku na kierownicy który pojawi sie w przyszlym sezonie. Gdy zapali sie zielona lamka wtedy ten system bedzie dzialal. (strata 1s) chodzi oczywiscie o zmiane nachylenia tylnego skrzydla. Wiec niewiem o co tobie chodzi


avatar
kubikafan

23.06.2010 21:11

0

18. karlito dokladnie.


avatar
sollid

23.06.2010 21:40

0

A broniący się będzie używać KERS'a i wyjdzie jak zawsze :)


avatar
Gosu

23.06.2010 22:28

0

Pomysł ciekawy, który powinien zapewnić więcej walki na torze, ale jak wyjdzie i czy to się sprawdzi - zobaczymy.


avatar
dzdzownica

23.06.2010 22:57

0

18,19; przecież oni napisali de facto że tylko ten system będzie legalny a każdy inny zabroniony. I to właśnie chciałem podkreślić. Nie ma problemu że będzie system tylnego skrzydła będzie bo TO BĘDZIE dozwolone (i tylko to). Troszkę się nie zrozumieliśmy. Mam też wrażenie że jest jakiś błąd w tłumaczeniu z angielskiego. Ma ktoś namiary na źródło?


avatar
aees

23.06.2010 23:53

0

pomysł nie lichy! podoba mi się:) o to chodzi. mają się wyprzedzać. taki kubica, jak w ostatnich wyscigach , tłukł się za mercedesami czy FI . był o drobine szybszy, i dzieki temu ma szanse wyprzedzic , a ta drobinka przewagi pozwoli juz utrzymać się przed tym przeciwnikiem, wedle zasady szybszy wygrywa.Tylko nie rozumiem tej kwesti: ' System będzie wyłączony, gdy kierowca po raz pierwszy użyje hamulców po tym jak system został zaktywowany.” system elektroniczny?..to znaczy że skrzydło wróci do poprzedniego położenia czy nie?


avatar
melo

24.06.2010 00:19

0

Ale gówno!!!!!!!!!!!


avatar
riqoor

24.06.2010 01:47

0

Brawa dla dziadków zarabiających dużo za dużo. Póki co to wiadomo tyle, że wszystko będzie jeszcze bardziej namieszane.


avatar
andy_ef1

24.06.2010 08:45

0

Jezuśku .. i po kiego tyle kombinacji i komplikacji ? Przepis na zastosowanie tych "wygaszaczy" jest chyba bardziej skomplikowany jak wzór na bombę atomową. Dalej, podobno miało być oszczędnie w F1, a teraz f-duct out czyli kupa kasy w błoto, zespoły wydadzą nowe fortuny na ruchome skrzydła, a nowe zadania dla elektroniki - bajka ... A i czynnik ludzki, przecież ktoś, sędzia , steward, będzie musiał użycie "tego" na bieżąco kontrolować, rozstrzygać protesty, nakładać kary albo nie ... zakończę jak zacząłem : Jezuśku ..


avatar
saja

24.06.2010 10:12

0

Moim zdaniem stracą na tym gorsze zespoły, bo teraz nie mają już żadnych szans na obronę. Trochę jest to robione pod czołówkę. Niestety pieniądze i układy żądzą. Bo przecież dużo sytuacji było związanych z blokowaniem tych lepszych przez słabszych. A słabszy nie dogoni lepszego jedynie może się bronić... Jestem ciekawy jak oni to zrobią z tą różnicą 1s, pewnie znowu jakiś nie wypał ten pomysł. Będzie znowu narzekanie... Zostawili by jak jest i było by dobrze, ale szkoda, że tylko nie umiejętności kierowcy się tu liczą, bo wtedy Robert na pewno by walczył o miejsca na podium, a teraz tylko na niektórych torach może to robić...


avatar
Kukiss

24.06.2010 11:33

0

Chyba ostrą bibę tam mieli przed wymyśleniem tych durnych pomysłów (jeden dostawca opon. nowe zasady aero)


avatar
marbo1234

24.06.2010 11:35

0

kanał F zakazany od przyszłego roku, nie rozumiem tego. Jak maja zakazac to dlaczego w tym roku ekipy moga go uzywac. wszystko powoli zakazuja


avatar
dzdzownica

24.06.2010 15:14

0

30. zakazują po to żeby nikt oprócz nich nie mieszał w F1. Jeżeli tylko to co oni wymyślą będzie legalne i dozwolone to będzie można bardzeij sterować widowiskiem- przez pomysłowość niektórych inżynierów (dyfuzory, F-duct, itp) częściowo stracili władzę nad kontrolą widowiska. A przecież to jest ICH widowisko dla NAS a nie inżynierów. osobiście to mi nie odpowiada zabijanie pomysłowości inżynierów, ale F1 to powinien też być pojedynek kierowców a nie tylko kto ma zainstalowane sztuczki a kto nie.


avatar
Jacu

24.06.2010 15:59

0

BEZSENS!!! ://// i znowu się zaczyna głupota w FIA. Normalnie nóż się w kieszeni otwiera. Zasady powinny być jasne i klarowne. A te wprowadzają nieprawdopodobny zamęt i możliwości manipulacji. Jak określić czy jeden za drugim bolidem jest 0,996 sek czy może 1,096 i co kara?? Przecież odlełości za bolidem wciąż się minimalnie zmieniają. Pozatym za dużo tu możliwości wystąpienia awarii tego systemu a tym samym ktoś może pod pretekstem awarii wykorzystywać w innych momentach niż założone przez FIA to rozwiązanie. I co kara?? A jeśli wystąpi faktycznie awaria układu to co dyskwalifikacja?? No pytania same się narzucają. Niech lepiej wogóle zmienią koncepcję konstrukcji bolidu na pojazdy z krytymi kołami a'la prototypy Le Mans Series a zasady posostawią klarowne. Ziwkszą się możliwości wyprzedzania bez bzdurnych zapisów. Widać, że F1 w obecnej formie zabrnęła w ślepy zaułek. W IRL już jest wielki przetarg ogłoszony na nowe koncepcje bolidów a w F1 tylko się przepisy komplikuje co nie pomaga temu sportowi. Pozatym te bzdurne przepisy o "zamrażaniu rozwoju" a tym samym różnic - ktoś w FIA dawno zapomniał o tym czym faktycznie jest F1. :/ Jestem zdegustowany poraz kolejny :///


avatar
aees

24.06.2010 22:11

0

o co wam chodzi? pomysł jest lepszy niz regulowane przednie skrzydło i kers razem wziety! ze słabe zespoły nie beda mialy sie jak bronić? jesli sa slabe to chyba jasne jest ze beda z tyłu, tak czy siak by były. poza tym slabeusze tez beda uzywac tej broni przeciwko bolidom swojej klasy, proste jak drut! @32 elektronika tu okresla czy jestes 1 sek za bolidem i nie ma miejsca tu na oszustwa. Lemans to lemans, a my mówimy o F1! a jak nie rozumiesz tego sportu to przerzuc sie ping pong, tam zasady są jasne.


avatar
Jacu

25.06.2010 07:42

0

33. aees - chyba ty nie rozumiesz tego sportu. Kiedyś zasady były znacznie mniej zagmatwane - dzisiaj sama FIA się gubi w swoich zapiskach a teraz jeszcze chcą to wszystko skomplikować. Nie tędy droga. Poza tym uważasz, że nawet "wszechwiedząca" elektronika nie ma prawa się zepsuć. Otóż ma i co więcej łatwiej nią manipulować niż ci się wydaje. Już dawno się mówi o konieczności zmian w F1. Nie mówie, żeby od razu robić prototypy Le Mans ale wystarczyłoby chociażby zwiększyć masę bolidów do 750 kg (pustego) ale pozwolić na większe dyfuzory i mocniejsze silniki. Efekt: dłuższa droga hamowania i przez to większa możliwość wyprzedzania, a czasy okrążeń na podobnym poziomie lub lepsze. Dodam, że to tylko jeden z pomysłów i nie mój a A. Davidsona (byłego kierowcy F1- jakbyś nie wiedział). I nie trzeba durnych przepisów wymyślać. Proste?


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu